Promocyjne wejściówki do aquaparku Tatralandia
Promocyjne wejściówki do aquaparku Tatralandia
Relaks w basenach termalnych
Relaks w basenach termalnych
Wypoczynek w gorących źródłach
Wypoczynek w gorących źródłach
Udany wypoczynek i dobra zabawa gwarantowana!
Udany wypoczynek i dobra zabawa gwarantowana!

Co zjeść w Tatralandii? ... i czego życzyć tamtejszym kucharzom?

Restauracja Zbójnicka Koliba serwuje przysmaki kuchni regionalnej i międzynarodowejPrawdopodobnie nigdy nie spotkacie Go w Tatralandii. Jeśli koło Was przemknie, nie będziecie wiedzieli, kim jest. Nie przepada za towarzystwem i długimi rozmowami. Woli zostać niewidzialny. Wolałby żeby mówiły za niego dania, które przygotowuje w kuchni Zbójnickiej Koliby… Pomimo tego, udało mi się namówić Go na krótką rozmowę.

O pracy w Tatralandii, o daniach które warto zjeść i sztuce gotowania opowiada jeden z czołowych Kucharzy Holiday Village Tatralandia.  

Ula: Czy przygotowywanie posiłków to dla Ciebie hobby, praca zawodowa, czy sztuka ?
Kucharz: Tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa?

Ula: Tylko jedna…?

Kucharz: (z uśmiechem) Haha, myślę, że każda jest trafiona. W tej chwili gotowanie jest oczywiście moją pracą. Co więcej, pracą którą po prostu trzeba lubić. Gdy nie wkłada się serca do jedzenia, nie ma mowy o dobrej kuchni… idąc tym tokiem rozumowania, mogę powiedzieć, że jest to również hobby… Nie myślę o sobie jako o artyście.

Ula: Hobby powiadasz…Gotujesz w domu?

Kucharz: (śmiech): Nie!

Ula: Tych kilka godzin w pracy wystarczy?

Kucharz: Przy dużym ruchu to aż nadto. W domu pozwalam to robić innym.

Ula: Chyba często macie tu duży ruch. Ilu kucharzy potrzebujesz w zespole, aby obsłużyć blisko ośmiuset Gości?

Kucharz: Ośmiu kucharzy pracujących na zmiany w zupełności wystarczy.

Holiday Village Tatralandia - Bufet śniadaniowy Holiday Village Tatralandia - Zbójnicka Koliba uroczysta kolacja Zbójnicka Koliba<p>W restauracji znajdującej się w kompleksie Tatralandia zakosztujesz pysznych dań kuchni regionalnej i międzynarodowej. Wypróbuj menu począwszy od śniadań aż po pełne wyżywienie.<p>

Ula: W ciągu ostatnich kilku lat HVT stało się bardzo popularne… o kuchni też się sporo mówi. Boisz się krytyki?

Kucharz: Liczę się z nią. Staram się gotować jak najlepiej, tego samego wymagam od reszty zespołu.

Ula: Zdarzają się reklamacje ugotowanych przez Ciebie dań?

Kucharz: Sporadycznie tak. Dwa – trzy razy do roku.   

Ula: Co wtedy?

Kucharz: Staram się dowiedzieć, dlaczego danie nie spełnia wymagań Gościa. Takie danie oczywiście wymieniam na nowe.

Ula: Na czym opiera się kuchnia w restauracji?

Kucharz: Rano podajemy śniadania, trzeba więc przygotować bufet – potrawy gorące, czyli na przykład jajecznicę, parówki, bekon. Do tego składniki, które wymagają jedynie pokrojenia – sery, kilka rodzajów wędlin, warzywa... Jako kucharz dbam również o zaopatrzenie, nie może dojść do sytuacji, w której czegoś zabraknie.

Ula: Większe pole do popisu masz chyba popołudniami?

Kucharz: Tak. Popołudniami wydajemy posiłki a la carte. Każdy może przyjść do restauracji i zamówić jedno z dań. Ich przygotowanie jest ciekawsze niż smażenie jajecznicy.

Ula: Sam ustalasz menu?

Kucharz: W znacznej mierze tak.

Ula: Czym się kierujesz?

Kucharz: Staram się, aby dania były różnorodne – w karcie dań Goście znajdą zarówno przysmaki kuchni międzynarodowej, jak i dania typowo słowackie. Są zestawy dla wegetarian – sałatki i dwa rodzaje ryb. Mamy też zestawy dla dzieci, czyli na przykład makaron z sosem pomidorowym i masełkiem. Są potrawy niezwykle klasyczne, jak chociażby – kotlet z kurczaka i te bardziej wyszukane – grillowana polędwica w sosie grzybowym z żurawiną.   

Zbójnicka Koliba<p>W restauracji Zbójnika Koliba codziennie czeka na Ciebie porcja świeżych dań przyrządzonych przez szefa kuchni - od serca! Zakosztuj tradycyjnych potraw z regionu!<p> Warto posilić się po cieżkim dniu pracy

Ula: Co polscy Goście zamawiają najczęściej?

Kucharz: Wyprażany ser!

Ula: Kilka osób mówiło mi, że te nie jest typowo słowacka potrawa… a raczej taka… słowacka na potrzeba Polaków…

Kucharz: Jest w tym sporo racji. Polacy wybitnie lubią to danie… Słowacy chyba już nie tak bardzo…

Ula: A które Ty rekomendujesz?

Kucharz: Jako typowo słowackie specjały? Haluszki i pierogi z bryndzą. A Tobie które smakuje najbardziej?

Ula: Wspomniane pierogi i polędwica, którą wymieniłeś! Ile razy musiałeś je ugotować, żeby teraz wychodziły takie pyszne?!

Kucharz: Kilka razy. Tak naprawdę to zależy od dania. Pierogi bryndzowe ugotowałem pierwszy raz gdy miałem kilka lat, polędwicę przyrządzałem zgodnie z polecanymi przepisami lekko ją tylko udoskonalając.

Ula: Czego życzyć kucharzowi? „Połamania noży”?

Kucharz: (śmiech)

Sprawdź inne miejsca na udany wypoczynek