Kim jest Aleksandra Linda?
Aleksandra Linda to aktorka i modelka, która od lat próbuje odnaleźć własną drogę w świecie sztuki, nieustannie balansując między dziedzictwem słynnych rodziców a potrzebą autentyczności. Córka Bogusława Lindy – ikony polskiego kina – oraz Lidii Popiel, uznanej fotografki, od dziecka wzrastała w artystycznej atmosferze, co ukształtowało jej wrażliwość, ale też postawiło przed nią wyjątkowe wyzwania.
Dorastanie w cieniu wielkich nazwisk
Wychowywanie się w rodzinie, gdzie sztuka była codziennością, miało zarówno zalety, jak i trudności. Aleksandra Linda przyznaje, że kontakt z utalentowanymi rodzicami inspirował ją, ale jednocześnie generował presję. „Ludzie oczekują, że dorównam rodzicom, a ja nie chcę z nikim rywalizować” – mówi. Jako dziecko eksperymentowała z różnymi formami artystycznymi – fotografowała, malowała, pisała książki. Dopiero później odkryła fascynację aktorstwem, choć początkowo unikała publicznego przyznawania się do swojego nazwiska, by uniknąć fałszywych przyjaźni.
Poszukiwanie własnej drogi
Decyzja o wyprowadzce w wieku 17 lat do wynajętej, zniszczonej kawalerki bez podstawowych wygód była symbolicznym krokiem ku niezależności. „Chciałam dojść do wszystkiego sama” – wspomina. W tym czasie rozpoczęła naukę w liceum aktorskim, a później indywidualne zajęcia z Elżbietą Słobodą, przygotowujące ją do Actors Studio. Dziś podkreśla, że aktorstwo to nie tylko zawód, ale sposób na konfrontację z własnymi lękami i słabościami. „Granie pozwala mi przekazywać historie, które mogą zmienić czyjeś życie” – dodaje.
Aktorstwo vs. modeling
Choć Aleksandra Linda ma za sobą epizod z modelingiem (wystąpiła m.in. na Fashion Week), to aktorstwo uważa za swoją prawdziwą pasję. „Modeling był kilkudniową przygodą, a aktorstwo to coś, co mnie uwrażliwia i rozwija” – mówi. W przeciwieństwie do wielu młodych artystów unika social mediów i kultury selfie. „Nie czytam komentarzy na swój temat od ponad 10 lat” – przyznaje, podkreślając, że chce chronić swoją prywatność i emocjonalną równowagę.
Rola córki Bogusława Lindy
Mimo że jest dumna ze swojego nazwiska, Aleksandra Linda nie chce być postrzegana wyłącznie jako „córka Bogusława Lindy”. „Z czasem nauczyłam się odfiltrowywać ludzi, którzy są przy mnie z prawdziwych pobudek” – mówi. Choć nie rozmawia z ojcem o aktorstwie („Onieśmiela mnie”), ceni jego wpływ na swoją drogę życiową. W filmie „Psy. W imię zasad” zagrała u jego boku, ale rolę zdobyła dzięki castingowi, nie protekcji.
Pasje poza aktorstwem
Jedną z największych miłości Aleksandry Lindy są konie. Jazdę konną trenuje od czwartego roku życia, próbując różnych stylów – od skoków przez polo po hiszpańską szkołę jazdy. „Największą radość sprawia mi galop na oklep, kiedy trzymam się tylko końskiej grzywy” – opowiada. Poza tym uwielbia poranne rytuały: jazz, kawę, czytanie książek i medytację. „Jestem i domatorką, i podróżniczką” – dodaje.
Życie prywatne i plany na przyszłość
Od niedawna Aleksandra Linda dzieli życie z ukochanym – poetą, aktorem i muzykiem, który wychował się w Paryżu. „Mam szczęście, że mam w partnerze przyjaciela, kochanka i inspirację” – mówi. Jej marzenia są proste: dom na skraju Francji w towarzystwie koni i zwierząt. W kwestii zawodowej nie stawia sobie granic – choć marzy o roli Iny Benity, otwarta jest na różne wyzwania.
Aleksandra Linda dziś
Obecnie Aleksandra Linda skupia się na aktorstwie, choć nie wyklucza innych artystycznych eksperymentów. Jej podejście do życia i kariery jest pełne dystansu i samoświadomości. „Najważniejsze, żeby stać mocno na ziemi i nie zapominać o ludziach, którzy we mnie wierzą” – podsumowuje. W świecie, gdzie nazwisko może być zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem, ona wybiera własną ścieżkę – bez pośpiechu, ale z determinacją.
