Joanna Senyszyn to postać, która od lat budzi emocje w polskiej polityce. Ekonomistka, profesor nauk ekonomicznych, była posłanka i eurodeputowana, a teraz kandydatka na urząd prezydenta RP w wyborach w 2025 roku. Jej poglądy, często kontrowersyjne, skupiają się na świeckości państwa, prawach kobiet i reformach społecznych.
Kim jest Joanna Senyszyn?
Joanna Senyszyn urodziła się 1 lutego 1949 roku w Gdyni. Ukończyła III Liceum Ogólnokształcące im. Marynarki Wojennej RP, a następnie studia na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie zdobyła tytuł magistra w 1972 roku. W 1977 roku obroniła doktorat, a w 1992 habilitację. W 1996 roku otrzymała tytuł profesora nauk ekonomicznych. Przez wiele lat związana była z Uniwersytetem Gdańskim, gdzie pełniła funkcję dziekana Wydziału Zarządzania.
Jej kariera naukowa obejmuje około 150 publikacji z zakresu marketingu, konsumpcji i poziomu życia. Wypromowała ponad 600 magistrów i 6 doktorów. W 2019 roku zakończyła pracę akademicką, poświęcając się działalności politycznej i publicystycznej.
Działalność polityczna Joanny Senyszyn
Joanna Senyszyn zaczynała swoją karierę polityczną w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, do której należała w latach 1975–1990. Później wstąpiła do „Solidarności”, ale opuściła związek w 1995 roku. W 2001 roku została posłanką z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a w 2009 roku zdobyła mandat eurodeputowanej. W Parlamencie Europejskim dołączyła do frakcji Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.
W 2021 roku odeszła z klubu Lewicy, współtworząc Koło Parlamentarne Polskiej Partii Socjalistycznej. W styczniu 2023 roku została jego przewodniczącą, jednak już w sierpniu tego samego roku zrezygnowała z członkostwa w PPS.
Program wyborczy Joanny Senyszyn na prezydenta 2025
W wyborach prezydenckich w 2025 roku Joanna Senyszyn postawiła na kilka kluczowych postulatów. Najważniejszym z nich jest całkowity rozdział państwa od Kościoła. W wywiadach podkreśla, że Polska powinna być państwem świeckim, a Kościół nie powinien otrzymywać przywilejów finansowych.
„Wszyscy mówią tylko o Funduszu Kościelnym – to jest 275 mln zł rocznie – podczas gdy Kościół dostaje z budżetu państwa w różnej formie co najmniej 10 mld, a może i 15 mld zł. Główną pozycją, jaką należy zlikwidować, to jest uprzywilejowanie podatkowe Kościoła” – mówi Senyszyn.
Kandydatka zapowiedziała również, że jeśli zostanie wybrana, kaplica w Pałacu Prezydenckim będzie nieczynna. „Jestem ateistką, w związku z tym na czas mojego urzędowania kaplica w Pałacu Prezydenckim byłaby nieczynna, ale nie likwidowałabym jej, bo to są koszty. Być może następny prezydent będzie miał inne poglądy” – dodała.
Poglądy Joanny Senyszyn na bezpieczeństwo i gospodarkę
W kwestii obronności Joanna Senyszyn uważa, że Polska nie powinna wydawać 5% PKB na zbrojenia. Jej zdaniem, nawet zwiększone wydatki nie zapewnią bezpieczeństwa bez współpracy w ramach NATO i Unii Europejskiej. Proponuje natomiast inwestycje w nowoczesne technologie obronne, takie jak izraelska „Żelazna Kopuła”.
W gospodarce skupia się na problemie mieszkaniowym. Jej zdaniem część środków przeznaczonych na obronność powinna trafić do spółdzielni mieszkaniowych. „Państwo ze swoich zasobów lub samorządy – gdyby chciały – dawałyby ziemię, która w tej chwili jest najdroższa. Spółdzielnie mieszkaniowe, mając ziemię, zaciągałyby kredyt i budowałyby na kredyt mieszkania spółdzielcze” – tłumaczy.
Feminizm i prawa kobiet w programie Senyszyn
Joanna Senyszyn od lat identyfikuje się jako feministka. Uważa, że kobiety powinny mieć pełną niezależność ekonomiczną, aby decydować o swoim życiu. W 2016 roku mówiła, że „kobieta ma prawo sama decydować o aborcji, ale przede wszystkim powinna być wyedukowana seksualnie, dzięki czemu częściej będzie zachodzić w planowane ciąże i mieć dostęp do taniej antykoncepcji”.
Popiera również równouprawnienie osób LGBT. W Sejmie była wiceprzewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Równouprawnienia Społeczności LGBT+ oraz współprzewodniczącą Zespołu Świeckie Państwo.
Kampania wyborcza Joanny Senyszyn
Kandydatka na prezydenta przyznaje, że jej kampania opiera się głównie na własnych środkach. Planuje wydać około 150 tys. zł, a materiały promocyjne przygotowała tylko na ostatnie trzy tygodnie przed wyborami. „Zajmowałam się bardzo długo marketingiem wyborczym i politycznym i wiem, że też następuje takie zmęczenie materiału” – wyjaśnia.
Senyszyn podkreśla, że start w wyborach pozwala jej głosić poglądy, które są marginalizowane w Polsce. „Każda debata jest dla mnie wspaniałą trybuną, na której mogę przedstawić swój pogląd na gospodarkę, na ochronę zdrowia, na szkolnictwo – często różny niż pozostałych kandydatów” – mówi.
Joanna Senyszyn a media i opinie społeczne
Choć Joanna Senyszyn nie jest faworytką sondaży, jej wypowiedzi często wywołują dyskusje. W 2018 roku otrzymała od Koalicji Ateistycznej tytuł „Ateisty Roku”. Wcześniej, w 2006 i 2009 roku, była wyróżniana nagrodą „Lustro Szkła Kontaktowego” przyznawaną przez widzów programu TVN24.
Jej teksty publicystyczne ukazują się w lewicowych i antyklerykalnych mediach, takich jak „Fakty i Mity”, „Nie”, „Przegląd” czy „Trybuna”. W 2020 roku rozpoczęła współpracę z tygodnikiem „Fakty po Mitach”.
Podsumowanie: czy Joanna Senyszyn ma szansę na wygraną?
Wybory prezydenckie w 2025 roku prawdopodobnie zakończą się drugą turą, w której zmierzą się kandydaci głównych sił politycznych. Joanna Senyszyn nie jest wymieniana jako faworytka, ale jej kampania skupia się na tematach często pomijanych przez innych polityków – świeckości państwa, prawach kobiet i reformach społecznych.
Niezależnie od wyniku wyborów, jej postać pozostanie ważnym głosem w debacie publicznej, zwłaszcza dla tych, którzy poszukują alternatywy dla głównych nurtów politycznych.