Ubranie w góry – o czym pamiętać?

Góry fascynują i przyciągają o każdej porze roku. Aby jednak w pełni cieszyć się wędrówką, trzeba być przygotowanym na ich kapryśną pogodę. Jak więc ubrać się w góry, by być gotowym na wszystko?

Zasada na cebulkę, czyli ubieranie warstwowe w góry

To absolutna podstawa, o której usłyszysz od każdego doświadczonego turysty. Ubieranie się „na cebulkę”, czyli w kilka niezależnych warstw, pozwala na bieżąco regulować termikę ciała. Gdy podchodzisz pod górę i robi Ci się gorąco – zdejmujesz jedną warstwę. Gdy zatrzymujesz się smaganej wiatrem, zakładasz kolejną. To proste rozwiązanie doskonale sprawdza się podczas wędrówki górskim szlakiem i w czasie wielu innych aktywności.

  • Warstwa pierwsza – bielizna termoaktywna – to „druga skóra”. Jej zadaniem jest błyskawiczne odprowadzanie potu z powierzchni ciała oraz zachowanie optymalnej termiki. Dzięki temu skóra pozostaje sucha, a Ty nie wychładzasz się na postojach. Zapomnij o bawełnianych koszulkach, które magazynują wodę i sprawiają, że zamarzasz podczas każdego odpoczynku! Postaw na nowoczesne koszulki z materiałów syntetycznych lub wełny merynosów.
  • Warstwa druga – termiczna. To warstwa izolacyjna, która ma Cię ogrzać. Klasycznym wyborem jest bluza polarowa (tzw. polar) o dopasowanej do warunków grubości. Świetnie sprawdzają się też cienkie bluzy techniczne czy lekkie swetry z ociepliną syntetyczną.
  • Warstwa trzecia – zewnętrzna –  Gwarantuje ochronę przed wiatrem i deszczem. Mowa tu o kurtce zewnętrznej. Najlepszym rozwiązaniem jest kurtka z membraną (np. GORE-TEX®), która jest wodoodporna, wiatroszczelna, a jednocześnie „oddycha”, pozwalając parze wodnej uciec na zewnątrz. Jeśli nie spodziewasz się opadów, kurtkę membranową można zastąpić kurtką typu softshell.

Spodnie – wygoda i swoboda ruchów

Podobnie jak w przypadku koszulki, w górach unikaj jeansów. Są ciężkie, sztywne, a po przemoczeniu schną godzinami, stając się zimnym kompresem. Postaw na dedykowane spodnie trekkingowe. Są wykonane z elastycznych, wytrzymałych i szybkoschnących materiałów. Nie krępują ruchów na stromych podejściach i chronią przed wiatrem. Na rynku dostępne są setki modeli, a dobrze dopasowane spodnie trekkingowe damskie czy męskie to podstawa komfortu na wielogodzinnej trasie. W chłodniejsze dni świetnie sprawdzają się spodnie softshellowe, które łączą w sobie ochronę przed wiatrem i dobrą oddychalność.

Ubranie w góry – dodatki na chłodniejszą część roku

Jeśli masz już podstawowy zestaw odzieży to warto pamiętać też o dodatkach. W czasie zimniejszej części roku w plecaku koniecznie muszą się pojawić:

  • Czapka i rękawiczki – Przez głowę i dłonie ucieka mnóstwo ciepła. Dodatkowo zmarzniętymi dłońmi nie obsłużysz żadnego sprzętu. Dobre rękawiczki w górach to podstawa. Pamiętaj, że powinny być odpowiednio dobrane do aktywności.
  • Chusta wielofunkcyjna – To lekki i genialny gadżet, który może służyć jako szalik, czapka, opaska na głowę czy ochrona twarzy przed wiatrem.
  • Okulary przeciwsłoneczne – Na dużej wysokości, a szczególnie na śniegu, promieniowanie UV jest bardzo mocne. Dobre okulary to podstawa!
  • Skarpety – Grube, trekkingowe skarpety bez szwów, odprowadzające wilgoć, to najlepsza ochrona przed bolesnymi otarciami i pęcherzami. Bardzo dobreym wyborem są skarpety z wełny merino.

Kompletując strój, warto odwiedzić profesjonalny sklep turystyczny, gdzie doświadczeni sprzedawcy pomogą dobrać sprzęt idealnie dopasowany do naszych potrzeb. Pamiętaj – w górach nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani turyści.

Artykuł sponsorowany

Przewijanie do góry